Szkoła, nauka, klasówki, egzaminy, siedzenie nad książkami do późna w nocy. Tak wygląda szara rzeczywistość każdego polskiego (i zapewne nie tylko) ucznia. W końcu nadchodzą wymarzone wakacje. Wyjazd na obóz młodzieżowy w grupie rówieśników, plaża, słońce, morze, zabawa. Złote Piaski, Rimini, Makarska. Znacie to od lat. Są jednak wśród naszych obozowiczów tacy, którzy również w czasie wakacyjnych miesięcy postanawiają się trochę pouczyć!
To nie żarty! Nie mówimy jednak o wkuwaniu dat kolejnych średniowiecznych wojen czy rozwiązywaniu karkołomnych zadań z matmy (choć jak ktoś lubi i sprawia mu to przyjemność to mocno kibicujemy!), ale o nauce języków. To w końcu one są największą barierą w komunikacji, która wbrew pozorom może być również doskonałym pretekstem do poznania świata i zawierania nowych przyjaźni! Dlatego właśnie od lat w naszej ofercie znajdziecie młodzieżowe obozy językowe. Od dawna cieszą się one niesłabnącym zainteresowaniem więc w sezonie „lato 2017” postanowiliśmy po raz kolejny dołączyć obozy z możliwością nauki języka do naszego katalogu wyjazdów młodzieżowych.
Zanim jednak przyjrzymy się naszej ofercie przedstawimy wam pięć sposobów, dzięki którym wakacje możecie samodzielnie zamienić w kurs językowy. Niezależnie od tego czy wybieracie się na obóz młodzieżowy czy na obóz językowy, na wakacje z rodziną, w odwiedziny do znajomych czy po prostu sami organizujecie swój cały pobyt. Te zasady sprawdzą się zawsze:
1. Jedziesz za granicę? Przygotuj się!
Mamy XXI wiek i internet. Każdy z nas może przed wyjazdem przeprowadzić porządny research. Nie znaczy to jednak, że powinniśmy iść na łatwiznę i skończyć przygotowania na przeczytaniu jednego artykułu w popularnym portalu. Po pierwsze nastawcie się na język kraju, do którego jedziecie lub, którego chcecie się uczyć. Nie musicie od razu uczyć się Greckiego czy Chorwackiego, ale informacje na temat zabytków i atrakcji turystycznych warto przeczytać w angielskiej wersji językowej Wikipedii. To samo tyczy się tak uwielbianych przez was kawiarni czy restauracji, których „recenzje” w innych językach bez problemu znajdziecie w takich portalach jak Trip Advisor. Na miejscu nie tylko łatwiej się dogadacie, ale też zachwycicie innych obozowiczów znajomością terenu i lokalnych atrakcji!
2. Mów!
Rada tak prosta, ale wiemy, że dla wielu nie do ogarnięcia. Jeśli jesteście już na miejscu starajcie się porozumiewać z mieszkańcami unikając ojczystego języka. Wielu kelnerów czy sprzedawców w większych kurortach zna nasz język i tym samym rozleniwia większość naszych rodaków. Ale…skoro kelner zasuwa po Polsku to znaczy również, że na 100% świetnie zna angielski i inne popularne języki. Codzienna kilkuzdaniowa rozmowa na błahy może być dla was świetną okazją do poćwiczenia swoich językowych umiejętności. No chyba, że komuś bardzo zależy, żeby kolejny bułgarski kelner coraz lepiej mówił po Polsku!
3. Poznawaj rówieśników z innych krajów!
Obozy młodzieżowe to najlepsza okazja by zawierać przyjaźnie na całe życie. Kto jednak powiedział, że z kolejnych wakacji macie przywieźć tylko polskie znajomości? Może warto zdobyć się na śmiałość i tym razem podczas wyjazdu zaczepić kogoś z innej grupy, która przyjechała do tej samej miejscowości z innego kraju? Ulice Złotych Piasków i Rimini aż roją się od młodzieży z całej Europ więc jedna rozmowa może zamienić się w wymianę kontaktów na Fejsie i regularną korespondencje, która pozwoli wam na stałe doskonalenie swoich językowych umiejętności na długo po zakończeniu wakacyjnego obozu i rozpoczęciu roku szkolnego.
4. Żyjcie życiem zagranicy.
Wsiąknijcie w klimat, który będzie was otaczać podczas obozu. Nie spędzajcie wieczorów przed telewizorem oglądając dostępne w całej Europie polskie kanały. Sprawdźcie jak wygląda „Taniec z Gwiazdami” po Bułgarsku, albo co tam słychać w brytyjskim „X Factor”. Jeśli akurat traficie na zawody sportowe obejrzyjcie je z miejscowymi. Przecież każdy z uśmiechem przyjmie do swojego grona nowego kibica wspierającego miejscowych zawodników!
5. Kto pyta nie błądzi.
Pytajcie! O wszystko. O to jaka była prognoza pogody, wynik meczu, co dziś na obiad, gdzie znajduje się najbliższa kawiarnia czy muzeum. Jak czuje się gospodarz, co wie o Polsce, jakie kraje odwiedzili wasi rówieśnicy z kursu językowego. Wszystko to w języku, który chcecie szkolić. W końcu nauka języka to tak naprawdę nauka rozmawiania o wszystkim, prawda?
Ps. sprawdźcie koniecznie nasze językowe obozy w Londynie a także kolonie i obozy tematyczne
Co o tym myślisz? Dodaj pierwszy komentarz!